Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 17 października 2011

Targi Mamy dziecko

To pierwsze tego typu targi w Szczecinie. Więc musiałam pójśc i zobaczyc co tam sie szykowało. Plakaty z programem brzmiały bardzo zachęcająco. Spakowałam wię męża i dziecko no i wyruszyliśmy. Miałam ogromną nadzieję że będzie tam jak na targach kosmetycznych. czyli mnostwo firm, mnostwo okazji do kupienia tańiej markowych produktó, no i nadzieja wyniesienia z targów mnostwa próbek produktow dla dzieci. na początek parking-5 zł, potem wejście na halę-10zł/os. I już się prawie zagotowałam. No ale liczyłam że na targach czeka mnie mega impreza. W środku spotkaliśmy znajomych którzy zakomunikowali nam że obejście całych targów zajęło im mniej jak 15 min!!! Byłam w szoku ale spokojnie, starałam sie nie zdenerwować. No ale ruszyłam i.... zobaczyłam mnóstwo fundacji, ciągle zaczepiali nas ludzie od ubezpieczeń (ochhhh jakie to było denerwujące). Stoisk mało...mało, a ja wydałam 25 zł. Jestem Średnio zainteresowana takimi targami , które odbędą się w przyszłości w Szczecinie. Poniżej moje zdobycze

czwartek, 13 października 2011

Nowe nabytki made by AVON

cześć piękne=) jakis czas temu dokonalam zakupu dwóch super fajnych kosmetyków firmy Avon.


Pierwszy z nich to PODWÓJNY RÓŻ DO POLICZKÓW(ok. 40 zł, poj.8 g). Do wyboru jest tylko jedna wersja kolorystyczna, na która się pokusiłam. na razie jeszcze jej nie przetestowałam na sobie. Poniżej kilka zdjęć
















Druga zdobycz jest mi dobrze znana, bo pojawiła się już kiedyś w katalogu Avonu ino tylko pod inną nazwą i z inną ceną=) 24K PODWÓJNY RÓŻ DO TWARZY. Sprawdził się doskonale na mojej bladej twarzy jesienią i zimą. mam tylko cicha nadzieję że jeszcze stanieje bo póki co jego cena to 35 ZŁ za 6,8 g kosmetyku.



Miłego dnia wam życzę=)

środa, 12 października 2011

Spóźniony prezent- Original

Trochę spóźniony post, bo paletkę dostałam z okazji urodzin. Muszę przyznać, że chyba sie uzależniłam od paletek Sleek. W tej paletce urzekły mnie zielenie i brązy, w sam raz na jesień.
Zakup oczywiście poprzez portal Allegro, koszt paletki to około 25 zł+koszty przesyłki, łącznie około 32 zł. Tak niewiele trzeba żeby mnie uszczęśliwić. Poniżej zdjęcia kolejnej zdobyczy.

Wkładki laktacyjne BabyOno-moja opinia

Jako matka karmiąca piersią używam oczywiście wkładek laktacyjnych. Ilość i cena niejednokrotnie niestety nie przekładają się na jakość=( jako Ambasador marki BabyOno poproszono mnie o przetestowanie ich nowego produktu i wyrażenie swojej opinii. I zgadnijcie co! chyba znalazłam te jedyne.
Poniżej moja opinia plus kilka zdjęć=)   


Kiedy tylko otworzyłam moja paczkę zaraz zabrałam się za ocenę produktu. Na początek OPAKOWANIE:  bardzo podoba mi się „instrukcja obsługi”. Jest czytelna i krotka-co ważne. Kolorystyka opakowania od razu kojarzy się z marką. Jedynym minusem opakowania jest brak łatwego/szybkiego  zamknięcia. Po kilku dniach użytkowania górna klapa opakowania została powyginana i nie prezentowała się estetycznie. Zdecydowanie uważam że jest to do poprawy.
Produkt: Gdy tylko zobaczyłam wkładki zaraz pomyślałam sobie że są mega wielkie! Jednak moje wątpliwości zostały zaraz rozwiane, kiedy tylko je założyłam. Jednak nie są takie wielkie. Idealnie dopasowują się do kształtu piersi, nic nie uwiera. Wielkim plusem tych wkładek jest to że że są bardzo cienkie(dzięki czemu nie odznaczają się pod stanikiem). Jeśli chodzi o chłonność produktu, to zdał. Dotychczas zaraz po nocy musiałam zmieniać wkładki, a tymczasem, pomimo że są cienkie doskonale wytrzymują nawet do południa. Co strasznie mnie cieszy.
Dodatkowa zaletą jest higieniczne zapakowanie każdej wkładki w oddzielny woreczek plastikowy, szczelnie zamknięty. Ułatwia to znacznie podróżowanie. Bo nie musimy zabierać całego opakowania tylko na przykład pojedyncze sztuki i wiemy że nic im się nie stanie w kosmetyczce.
Kolejny plus tych wkładek to szeroki pasek kleju, który pomaga nam przymocować  wkładkę do biustonosza. Ani razu nie zdarzyło mi się żeby wkładka podczas snu przesunęła mi się bądź odkleiła. Dzięki temu uniknęłam przykrych mokrych  niespodzianek rano.
Wkładki laktacyjne są niezbędne dla matek które karmią swoje dzieci piersią. Moja córka ma już 5 miesięcy a ja nadal karmię ją piersią. Przyznam że przetestowałam już większość wkładek dostępnych na polskim rynku. Większość nie sprawdziła się. Ale teraz po przetestowaniu wkładek firmy BabyOno już wiem  że nie zamienię je na żadne inne. Są idealne dla mnie ,dyskretne , higieniczne, wygodne, i przede wszystkim zapewniają chłonność. W sam raz dla mnie.



sobota, 8 października 2011

No to pięknie! rozdaje

Och zakochałam się w tym rozdaniu!!!!! Chcę te kosmetyki=) Do wygrania jeden z trzech mineralnych podkładów firmy Body Shop.
Poniżej fotka nagród




Rozdanie w Woman Land

Rozdanie w którym biorę udział






Urodzinowo-27 lat minęło

A więc 27 latek minęło jak jeden dzień. tak, stara d.. ze mnie=) Był tort, szampan(którego oczywiście ze względu na karmienie piersią nie spróbowałam, ale wzniosłam toast sokiem jabłkowym. Była rodzinka poplotkowaliśmy sobie, pośmialiśmy. Jednym słowem miło spędzony dzień.
Jeden z hipermarketów tego dnia też świętował swoje urodziny(1 października), w tym samym dniu co ja. W związku z tym dostałam od nich kosz słodyczy. Miła niespodzianka!
Prezenty były cudowne, kwiaty, Pandora(moja pierwsza) no i szal Valentino....a poza tym pieniążki, kto wie może na mój wymarzony płaszcz zimowy
Och coś mi szwankuje aparat....resztę zdjęć umieszczę jak trochę się powkurzam na aparat

poniedziałek, 3 października 2011

zaskoczenie w Douglas

Przy kolejnych zakupach w Douglasie zostałam mile zaskoczona. Otóż zobaczyłam wielki stand z całą (kompletna) , jak najbardziej aktualna oferta wielu z nas czyli  z marka Essence. Do tej pory mogłam jedynie w drogeriach Douglas zakupić wybiórczo lakiery do paznokci, a tutaj proszę znalazł się i cały stand=).
Oczywiście nie zastanawiając się włożyłam do mojego koszyczka odżywkę do brwi i rzęs 8,99zł (mam nadzieje że mnie nie zawiedzie). oprócz tego skierowałam się na dział z kosmetykami Bourjois i postanowiłam kupić mój ukochany róż do policzków(49 zł). Jest rewelacyjnie wydajny i ma się wrażenie że on nigdy się nie skończy. Oczywiście Pani ekspedientka/wizażystka czy jakkolwiek się ona nazywa w niczym nie pomogła. Powiem więcej nawet nie potrafiła odpowiedzieć mi na zadane jej pytanie. Ehhh No cóż do zakupów dostałam próbkę podkładu Clinique even better odcień 05 neutral.


Rozdanie u: Moje kosmetyki by N

Suuper rozdanie =)